piątek, 26 października 2018

"Dziwniejsza historia" Remigiusz Ryziński - recenzja


 Gombrowiczowi by się nie spodobało


Niezwykle rzadko zdarza mi się przyznać, że zawiodłam się na publikacji Wydawnictwa Czarne. Tak było właśnie tym razem. Tym gorzej, gdyż miałam spore oczekiwania co do książki Ryzińskiego, która miała opowiadać o losach osób LGBTQIA+ podczas i po wojnie. Okazała się jednak nieznośnie chaotyczną i wybiórczą opowieścią, która niewiele wnosi do obrazu polskich homoseksualistów.

niedziela, 21 października 2018

"Tirza" Arnon Grunberg - recenzja


Choroba cywilizacyjna

 

Trudno zliczyć ochy i achy, które wywołała Tirza Grunberga – zwłaszcza że przez 12 lat od wydania książki, miała ona czas zebrać wiele nagród. Ja od zachwytów jestem tak daleka, jak tylko można. Grunberg, choć plan miał naprawdę interesujący, poszedł na skróty zbyt wiele razy, bym mogła uznać jego prozę za coś więcej, niż łopatologiczny wykład na temat kondycji zachodniego społeczeństwa.

poniedziałek, 15 października 2018

"Poza siebie" Sasha Marianna Salzmann - recenzja


Oczyszczeni?


Sporo obiecywałam sobie po powieści Salzmann, spodziewając się głęboko refleksyjnej narracji dotykającej problemów tożsamościowych. Otrzymałam jednak przedziwny miszmasz, do którego trudno mi się ustosunkować. Przede wszystkim dlatego, że autorce nie udało się wykreować postaci, z którymi byłabym w stanie się utożsamiać. To jednak nie jedyny problem Poza siebie.

wtorek, 9 października 2018

Okiem na film "Kler"


 Chociażbym chodził ciemną doliną...


Kler Wojciecha Smarzowskiego już teraz możemy nazwać najbardziej kasowym polskim filmem tego roku. Nic zresztą dziwnego – przy takiej nagonce, która okazała się darmową reklamą, Kler musiał okazać się hitem. Czy jest jednak dobrym filmem?

poniedziałek, 1 października 2018

Kobiety, dzieci i ryby głosu nie mają

Źródło

„Siedź cicho”, „nie odzywaj się”, „nie krzycz”, „nie histeryzuj”, „nie przerywaj”: ta litania może trwać naprawdę długo. Chyba każda kobieta w jakimś momencie swojego – życia w szkole, pracy, domu – była uciszana przez mężczyzn. Bo ich głos jest mniej wartościowy, bo prawdopodobnie się mylą, bo nie kierują się logiką tylko emocjami. Ta taktyka trwa od wieków, ewoluuje i nadal trudno ją wyeliminować. Mary Beard, filolożka klasyczna, analizuje teksty kultury, by poprzeć swoją tezę i zaskakująco dobrze wychodzi jej powiązanie epopei Homera z pełnymi hejtu twittami.