tag:blogger.com,1999:blog-5993321323269356318.post6790743407166972826..comments2023-10-14T10:52:49.198+02:00Comments on Okiem Wielkiej Siostry: "I am woman, hear me roar", czyli Dzień KobietOlga Majerskahttp://www.blogger.com/profile/00947502444357717032noreply@blogger.comBlogger12125tag:blogger.com,1999:blog-5993321323269356318.post-67123746728840334342018-03-16T11:18:22.605+01:002018-03-16T11:18:22.605+01:00Też mam taką nadzieję, chociaż pewnie zawsze będzi...Też mam taką nadzieję, chociaż pewnie zawsze będzie jakaś grupa uważająca, że feministki to są "baby bez chłopa", którym się w głowie poprzewracało. Sęk w tym, żeby ta grupa była jak najmniejsza ;)<br />Ja też nie umiem, dam radę tylko z jednym kolorem na paznokciach, ale jakiekolwiek zdobienia czy inne takie to już za trudna sprawa :PDominika S.https://www.blogger.com/profile/18344525337580687618noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5993321323269356318.post-53427573351808700972018-03-14T19:09:10.568+01:002018-03-14T19:09:10.568+01:00Właściwie wizerunek złej feministki utrwalany jest...Właściwie wizerunek złej feministki utrwalany jest od kiedy tylko mówi się o feminizmie. Przecież one są brzydkie, pyskate i jeszcze chcą nosić męskie spodnie! Teraz trochę się zmieniło, ale nadal mówi się o nas źle. Świadczy o tym chociażby niemożliwie głupi film nakręcony przez anty-feministki. <br />Ja też, tak samo jak Ty, nie wiedziałam, jak odnieść się do feminizmu. Jak to traktować i czy rzeczywiście jestem jedną z nich. Myślę, że tutaj nie da się walczyć inaczej, jak tylko edukacją. Ciągłym powtarzaniem, że jesteśmy normalne. Mamy rodziny, partnerów i partnerki, dzieci, jesteśmy wierzące albo nie - więcej feministek w dyskursie publicznym, więcej świeżej krwi, to może pomóc. Ja też jestem za rozmawianiem i czasem myślę sobie, co mogłabym zrobić, żeby młode dziewczyny nie myślały, że mam nasrane w głowie i chcę wykończyć mężczyzn. Olga Majerskahttps://www.blogger.com/profile/00947502444357717032noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5993321323269356318.post-34642616564589569302018-03-14T19:03:16.246+01:002018-03-14T19:03:16.246+01:00Cieszę się, że Ci się podobał :). I że znalazłeś t...Cieszę się, że Ci się podobał :). I że znalazłeś tu kilka rzeczy, których nie znałeś. Kampania Always jest świetna - pomimo widocznej ustawki, to jest marketingowy majstersztyk, który idealnie wykorzystuje zasady femvertisingu. <br />Ale wiesz, my nadal żyjemy trochę w średniowieczu. Miesiączka to problem, jest obrzydliwa i zupełnie "niekobieca" - fuj, krew, przecież kobiety niczego nie wydalają. A z drugiej strony traktowane są gorzej, bo przecież są słabe i, jak słusznie zauważasz, histeryczne. Matko, jak mnie to drażni. Zwłaszcza że daleko mi do płaczliwego potwora ;). <br />Ale cieszy mnie, że można sobie o tym porozmawiać. Nawet jeśli tylko w blogowym gronie, z ludźmi, którzy podchodzą do pewnych spraw podobnie. Może zajrzy tu ktoś, kto myśli inaczej i dowie się czegoś ciekawego ;). Olga Majerskahttps://www.blogger.com/profile/00947502444357717032noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5993321323269356318.post-37959876986712294922018-03-14T18:55:51.757+01:002018-03-14T18:55:51.757+01:00Mam nadzieję, że mówienie o tym w kółko da efekty ...Mam nadzieję, że mówienie o tym w kółko da efekty - inne od tych, które widzimy teraz, czyli "te feministki nie chcą się zamknąć". Zawsze kibicuję takim kampaniom i bardzo chciałabym kiedyś sama taką zrobić. Chociaż wiem, że ta walka jest bardzo trudna do wygrania.<br />Tak, masz rację - to wyraźnie opinia aktywnej dziewczyny,która właśnie tak nauczona jest żyć. Cóż, nie każdy musi tak spędzać wolne chwile, a najważniejsze jest, by mieć swoją pasję. Jeśli jest to artystyczne malowanie paznokci, to super. Ja nie umiem :P. Olga Majerskahttps://www.blogger.com/profile/00947502444357717032noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5993321323269356318.post-87539916598246809802018-03-11T11:26:44.026+01:002018-03-11T11:26:44.026+01:00Najbardziej z tego wszystkiego martwi fakt, że med...Najbardziej z tego wszystkiego martwi fakt, że media wykreowały wizerunek złej feministki - utrwalany jest obraz chłopczycy, ewentualnie wariatki, której z dobrobytu poprzestawiały się klepki. Nie są pokazywane kobiety, które każdego dnia wykonują żmudną pracę na rzecz kobiet. Przez to młode dziewczyny (ja też taka byłam) wierzą, że feminizm jest zły. Że jak powiem, że jestem feministką, to znaczy, że nienawidzę mężczyzn itd. Wokół problemów i praw kobiet budowany jest dziwny język nienawiści, przez co młode dziewczyny boją się do tego przyznać. W końcu chcą znaleźć sobie chłopaka/dziewczynę, stworzyć fajną relację. To jak z polityką, tam gdzie tylko pluje się jadem, stamtąd uciekamy. A tak naprawdę deskredytujemy dokonania naszych (pra)babek. Jak zresztą wiesz, jestem za tym, by jak najwięcej mówić, rozmawiać, a jak najmniej zamiatać pod dywan - bo to do niczego dobrego nie prowadzi.Oko na kulturęhttp://okonakulture.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5993321323269356318.post-29731570355159487692018-03-11T07:37:09.064+01:002018-03-11T07:37:09.064+01:00Ostatnio doszłam do wniosku, że niestety trzeba to...Ostatnio doszłam do wniosku, że niestety trzeba to powtarzać i tłuc ludziom do głów, to może wtedy zrozumieją, że kobieta nie dzieli się na matkę i tę, która matką zaraz będzie.Podobnie w kwestii dysproporcji zarobków, molestowania itd. Masz rację, kwestia zdrowotna jest bardzo delikatna i drażliwa. Myślę, że znów pora na kampanie społeczne i głośne mówienie o tym, że ratowanie swojego życia i zdrowia to jest właśnie "męska" decyzja, to jest właśnie ochrona "kobiecości". <br />Mnie również Jade zaimponowała, chociaż nie spodobała mi się jej wypowiedź krytykująca selfie i uwiecznianie nic nierobienia. Nie każdy musi oddawać się morderczym treningom i zdobywać bieguny, dbanie o własne ciało czy ćwiczenie się w makijażu też mogą być inspirujące. Chodzi mi o to, żeby nie zapędzić się w taką sytuację, że wszystko, co związane z modą i urodą trzeba negować, bo kobieta musi przekraczać ekstremalne granice, żeby udowodnić sobie i innym jaka jest silna. Dominika S.https://www.blogger.com/profile/18344525337580687618noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5993321323269356318.post-10158375072021955572018-03-11T00:00:57.190+01:002018-03-11T00:00:57.190+01:00Świetny tekst! Zarówno pomysł, jak i wykonanie, a ...Świetny tekst! Zarówno pomysł, jak i wykonanie, a te filmiki są po prostu cudnowne. Kampania Always jest genialna (czemu o niej nie słyszałem wcześniej?!), a Jade Hameister jest inspirująca nie tylko dla kobiet :D. Fantastyczna dziewczyna. Niesamowicie podoba mi się zarówno fragment o badaniu piersi, jak i o miesiączce - irytuje mnie ta zasłona milczenia wokół niej, a podczas mówienia o menstruacji, jeśli wokół są mężczyźni, to już w ogóle jest to kuriozum. Wypowiadane szeptem "te dni" albo "kobiece problemy" (tak jakby miesiączka była problemem, a nie normalną reakcją organizmu), aby tylko mężczyźni się nie dowiedzieli i nie usłyszeli, że kobieta ma miesiączkę. Nadal menstruacja jest powodem do wstydu i straszliwym tematem tabu, który kobiety same nakręcają, a jeszcze na dodatek dyskredytuje się je przy pomocy miesiączki przez wymyślenie, czego to one nie przeżywają podczas niej, tak jakby stawały się płaczliwymi i zabójczymi potworami podczas niej. Z drugiej strony nie wiem, czy nie powoduje to niekiedy odwrotnej reakcji, kiedy pokazywania emocji podczas miesiączki się unika. Okropieństwo.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/14696336407618091508noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5993321323269356318.post-31136824386034063492018-03-10T10:53:27.080+01:002018-03-10T10:53:27.080+01:00Oj tak, to mój ulubiony argument - wyjedź na Blisk...Oj tak, to mój ulubiony argument - wyjedź na Bliski Wschód, tam będziesz miała o co walczyć. Pieprzenie. Czy muszę być zadowolona z tego, że zarabiam mniej niż faceci, społeczeństwo widzi we mnie albo matkę, albo niespełnioną kobietę (jeśli dziecka nie mam)? Myślę jednak, że daleko nam do tego, by zrozumieli to mężczyźni, bo kobiety widzą to coraz wyraźniej. Ta walka jeszcze na dobre się nie rozkręciła - mamy prawa wyborcze i możemy się uczyć, ale dużo, dużo przed nami. Z rakiem piersi sprawa jest o tyle skomplikowana, że nie tylko mówi się o "odbieraniu" kobiecości, ale też kobiety bardzo często tak się czują. Tu w grę wchodzi mit urody, fakt, że bez jednego z atrybutów kobiecości (według obecnych kanonów) chore kobiety czują się wybrakowane, gorsze, mniej atrakcyjne. Podobnie jest u mężczyzn w przypadku raka jąder. Oni również czują się gorsi, gdy wycięto im coś, co związane jest z męskością w rozumieniu społecznym. To trochę jak kastracja i mężczyznom również trudno się z tym pogodzić. Dlatego tak rzadko decydują się na wazektomię. <br />Historia Jade pokazuje, że z trollami można walczyć - na swój sposób ;). Chociaż pod filmem na YT i tak sporo było bardzo nieprzychylnych opinii. Co nie zmienia faktu, że bardzo mi zaimponowała ;)Olga Majerskahttps://www.blogger.com/profile/00947502444357717032noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5993321323269356318.post-47589167908793454822018-03-10T10:41:17.642+01:002018-03-10T10:41:17.642+01:00Jest wiele dobrych stron, ale też bardzo dużo tych...Jest wiele dobrych stron, ale też bardzo dużo tych kiepskich, które można naprawić. Trzeba tylko chcieć ;).Olga Majerskahttps://www.blogger.com/profile/00947502444357717032noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5993321323269356318.post-82070354141732073172018-03-09T06:55:17.189+01:002018-03-09T06:55:17.189+01:00Bardzo ciekawy post. Wydaje mi się, że w kwestii r...Bardzo ciekawy post. Wydaje mi się, że w kwestii równouprawnienia jest wciąż tyle do zrobienia, że wprost nie mogę uwierzyć, że niektórzy sądzą, że kobiety przesadzają, bo przecież w krajach Europy czy USA nikt im nie zabrania głosować, chodzić do pracy, ubierać się jak chcą. Ale czy naprawdę? To, że nikt nie ściga kobiety w mini, albo nie zakazuje jej pracy nie znaczy, że kobiety i mężczyźni są traktowani tak samo. Oczywiście Ty to wiesz, ja to wiem, mam nadzieję, że coraz więcej osób zda sobie z tego sprawę, wtedy sytuacja będzie mogła się poprawić. Wciąż trzeba zwracać uwagę, że język utrwala stereotypy, że ludzie wątpią w dokonania kobiet, że naturalne procesy ciała są uważane za coś wstydliwego i osłabiającego. Zwróciłaś też uwagę na przerażającą rzecz, związaną z chorobami piersi. Często mówi się o amputacji jako o "odebraniu" kobiecości, a nie ratowaniu życia, co również nie powinno mieć miejsca. Absolutnie zgadzam się z Jade, że trzeba podążać za swoimi planami i inspirować się tym, co ludzie osiągają w różnych dziedzinach. Pozytywna motywacja powinna pomóc przekraczać ograniczenia :) A zagranie z kanapką mistrzowskie :DDominika S.https://www.blogger.com/profile/18344525337580687618noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5993321323269356318.post-13567427669863707082018-03-08T13:57:34.066+01:002018-03-08T13:57:34.066+01:00dokładnie :)dokładnie :)Książki do poduszkihttps://www.blogger.com/profile/17283406844494293729noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5993321323269356318.post-74807458863524851702018-03-08T12:34:13.387+01:002018-03-08T12:34:13.387+01:00Prawda, łatwo nie jest, ale jest wiele dobrych i p...Prawda, łatwo nie jest, ale jest wiele dobrych i pozytywnych stron, nawet więcej pozytywnych :) PozdrawiamOdkrywając Książkihttps://www.blogger.com/profile/02191297749806985694noreply@blogger.com